nietypowe leczenie
Vonn pomogło jednak nietypowe leczenie
(okłady z sera, nacierania olejem rycynowym), a także sprzyjająca
pogoda, która zmusiła organizatorów do przesunięcia pierwszego startu o
kilka dni. W środę Amerykanka na środkach przeciwbólowych pewnie
pojechała po złoto. USA czekały na igrzyska pod hasłem Vonncouver 2010 - regularnie
zdobywane przez narciarkę medale miały napędzać zainteresowanie
olimpiadą. Na początku lutego na kibiców alpejki spadła jednak
dramatyczna wiadomość o bolesnej kontuzji kości piszczelowej, której
Vonn doznała na treningu. Jeszcze dwa dni przed inauguracją igrzysk jej
start nie był pewny.
Dodaj komentarz